Pikantna pasta z makreli


x

Łatwy

Przystępny

Bez nabiału

Bezglutenowe

Bez jajek


Po co kupować gotową pastę rybną, skoro można przygotować ją samodzielnie i to jeszcze w pyszniejszym wydaniu? ;) Pikantna pasta z makreli z suszonymi pomidorami idealnie sprawdzi się na śniadanie dla osób lubiących wyraźne smaki – zapraszamy!

5 z 5 (1 głos)

5 z 5 (1 głos)

Przygotowanie
20 min
Przygotowanie 20 min

SKŁADNIKI:

Porcje
4

  • makrela wędzona - 1 sztuka

  • czerwona cebula - 1/2 sztuki

  • suszone pomidory z zalewy - 8 sztuk

  • koncentrat pomidorowy - 1 1/2 łyżki

  • papryczka chili - 1/2 sztuki

  • sól

  • pieprz

PRZYGOTOWANIE

Makrele obieramy ze skóry, usuwamy ości i rozgniatamy widelcem.

Cebulę, papryczkę chili, suszone pomidory bardzo drobno siekamy.

Wszystkie składniki umieszczamy w misce, dodajemy przecier pomidory, doprawiamy solą oraz pieprzem i dokładnie mieszamy. Jeśli chcemy możemy także dodać 2-3 łyżeczki zalewy z suszonych pomidorów.

Pikantna pasta z makreli najlepiej smakuje podawana ze świeżym pieczywem!

Uwagi

Makrela (po osunięciu skóry i ości) powinna ważyć około 230-240g. Ilość papryczki chili również zależy od jej ostrości i naszych preferencji, zatem możemy ją zwiększyć lub zmniejszyć. Jeśli lubimy gładkie i kremowe pasty to wszystkie składniki + kilka łyżeczek zalewy z suszonych pomidorów możemy zblendować lub zmiksować w malakserze.


Podziel się swoją opinią!

1 komentarz

Pokaż komentarz

Przepraszamy wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwile.

Podana treść jest wulgarna. Prosimy, zmień ją!

Źródło:

Zgłoś niestosowny komentarz

neliada 4 lata temu
Bardzo lubię domowe pasty rybne, ale z suszonymi pomidorami jeszcze nie robiłam. Muszę spróbować.
      Odpowiedz

Drogi Użytkowniku,
Serwis Pełnia Smaków przetwarza Twoje dane osobowe oraz używa plików cookie. Klikając przycisk „akceptuje”, pozostając na stronie oraz zamykając ten komunikat, wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych zgodnie z naszą Polityką Prywatności oraz zobowiązujesz się do przestrzegania Regulaminu Serwisu.